Weekend kończący PLC 2019/20
Tuż po godzinie 12 w piątek 2 października rozpoczął się ostatni weekend z Polską Ligą Curlingu sezonu 2019/20, przerwaną w związku z wybuchem pandemii COVID-19.
Jako pierwsze na lód wyszły drużyny grające w 2. lidze: zajmująca przedostatnie miejsce drużyna POS Mucha podjęła CCC Janowski z trzeciego miejsca w tabeli, a na drugim torze lider tabeli KKC Bąk zmierzył się z POS Janczar. W 2. lidze dwie drużyny na czele mają po 8 punktów, jednak jednak wspomniany KKC Bąk rozegrał dotąd tylko 4 spotkania, podczas gdy POS Pokusiński już 6, w związku z tym drużyna reprezentująca klub z Krakowa ma większe szanse na. utrzymanie pozycji. Do walki może się też włączyć warszawska drużyna CCC Janowski, która po rozegraniu 4 meczów ma 6 punktów.
W kolejnych meczach zmierzą się drużyny z 1. ligi. Tam pierwsze miejsce zajmuje POS Grzelka, jedyna drużyna jeszcze bez porażki. W lidze jednak jeszcze wszystko może się wydarzyć. Interesujące będą również zmagania w dole tabeli, gdzie trzy drużyny mające po jednym zwycięstwie w czterech meczach będą walczyć o utrzymanie się w lidze. Co ciekawe, jedna z tych drużyn wciąż ma matematyczne szanse na zwycięstwo w całej lidze.
Swoje mecze rozegrają również trzecioligowcy. Tam liderem tabeli jest drużyna GCC Światkowski, z 10 punktami po sześciu meczach, ale blisko są również GCC Skowroński i PKC Górny, obie mające po 8 punktów. Drużyny te będą prowadziły ze sobą pojedynek wyłącznie korespondencyjny, ponieważ mecze między sobą już rozegrały.
Zmagania potrwają do niedzieli. Ostatnie mecze zostaną rozegrane o godzinie 16:15.