Występy zagraniczne polskich curlerów #3
Wracamy po przerwie! Co działo się w ostatnich tygodniach (a nawet miesiącach) na zagranicznych turniejach z udziałem polskich curlerów? Zapraszamy do lektury...
Turnieje w Jiczynie i Pradze
Dawno temu bo aż pod koniec listopada miały miejsce dwa towarzyskie turnieje w Czechach. W pierwszym z nich, Loupeznikov Poharze wzięło udział KKC NN1. Ekipa z Krakowa, dla której był to już drugi start w tych zawodach (w 2017 zajęli 3. miejsce) uplasowała się tym razem na 5. miejscu. W tym samym czasie w Pradze rozgrywany był Zbraslav Autumn. W stawce 12 drużyn KKC Mistral zajął 6. miejsce.
Dumfries Challenger
W rozgrywkach międzynarodowych nastąpił dłuższy okres posuchy. W kraju rozegrano WCT Atlas Mixed Doubles, zaś tydzień później Bełchatów Open. Zbliżał się też okres świąteczny. Kolejny turniej, w jakim wzięli udział Polacy odbył się w Szkocji w dniach 13-16 grudnia. Ekipa Borysa Jasieckiego - Sopot Curling Team wyruszyła na mocno obsadzony Dumfries Challenger Series (World Curling Tour). W pierwszym meczu panowie ulegli szkockiemu zespołowi prowadzonemu przez organizatora turnieju Grahama Sloana 9:4. Następnie odnotowali dwa pewne zwycięstwa: Team Damm (Dania) 10:3 oraz Team Carson (Szkocja) 8:1. Niestety ostatni mecz przeciwko zespołowi Andrina Schneidera zakończył się po równej walce 8:6 dla Szwajcarów. Bilans 2 zwycięstw i 2 porażek nie pozwolił niestety na wyjście z grupy.
Gotheburg Mixed Doubles
W ostatni weekend starego roku - 28-30 grudnia - w Szwecji odbył się turniej Gothenburg Mixed Doubles. Jest to nowy turniej, jeden z pięciu z cyklu Nordic Mixed Doubles będących jednocześnie częścią World Curling Tour. Wzięła w nim udział krakowska para mieszana: Aleksandra Bylina i Karol Nowakowski. Polacy wygrali swój pierwszy mecz w grupie przeciwko reprezentantom Estonii, parze Turmann/Lill 7:3. Estończycy na ostatnich Mistrzostwach Świata Par Mieszanych zajęli 13. miejsce. W drugim meczu Polacy odnieśli porażkę z utytułowaną szwedzką parą Westman/Ahlberg 4:7 a następnie wygrali ostatni mecz grupowy przeciwko Litwinom, parze Rykova/Rykov wynikiem 6:3. Uzyskane wyniki dały krakowianom awans do ćwierćfinału, w którym po emocjonującej końcówce pokonali szwedzką parę Fransson/Koehn 9:8. W półfinale naszym przyszło ponownie zmierzyć się z Westman/Ahlberg. Po regulaminowych ośmiu partiach na tablicy wyników widniał wynik 9:9. Rozstrzygnięcie przyniósł dopiero ekstra end przechylając szalę zwycięstwa na korzyść Szwedów. Pomimo faktu, iż było bardzo blisko polskiej parze pozostał mecz o brązowy medal, który jednak wygrali z parą Ronning/Braenden. Jest to pierwszy w historii polskiego curlingu medal zdobyty w turnieju WCT par mieszanych przez polską parę!
Mercure Perth Masters
W pierwszy weekend stycznia, gdy w kraju odbywały się rozgrywki Polskiej Ligi Curlingu, Sopot Curling Team brał udział w kolejnym szkockim turnieju WCT - Mercure Perth Masters. Zawody były rozgrywane systemem triple knockout. Polacy niestety po wyrównanej walce przegrali dwa pierwsze spotkania: z Norwegami (Team Mellemster) oraz Szkotami (Team Kinnear) i znaleźli się w drabince C. Tam odnieśli zwycięstwo z drużyną Angusa Bryce’a ze Szkocji 6:3 lecz w kolejnym meczu przegrali ze Szwajcarami, zespołem Jana Hessa 3:6 tym samym kończąc swój udział w turnieju.
Gefle Mixed Doubles Cup
Wracamy do par mieszanych. W szwedzkim Gefle w miniony weekend miał miejsce turniej z cyklu WCT w którym wystartowało kilkoro zawodników z Polski. Byli to: Marta Pluta (która do Skandynawii przyleciała prosto z Turnieju Kwalifikacyjnego do MŚ w Nowej Zelandii) i Maciej Cesarz, Agnieszka Schroeder i Grzegorz Konieczny, Anna Rotter która zagrała ze Szwedzkim trenerem, Larsem Bergiem oraz Daria Chmarra grająca z Hiszpanem, Gontzalem Garcia. Nasze pary nie poradziły sobie najlepiej - Anna i Lars oraz Marta i Maciej nie odnotowali żadnego zwycięstwa, Agnieszka i Grzegorz wygrali spotkanie ze szwedzką parą Alden/Stenalv wynikiem 10:5. Daria i Gontzal co prawda odnotowali dwa zwycięstwa - przeciwko parze Pluta/Cesarz 8:4 oraz przeciwko Anderson/Granbom 6:5, lecz nie wystarczyło to do awansu do ćwierćfinałów.
Źródła: http://www.worldcurl.com/