fot. Ł. Janczar

Nowy sezon rozpoczęty

Paweł Świątkowski / 14 września 2015

Od kolejnej edycji Mazury Curling Festival rozpoczął się w Polsce nowy sezon curlingowy. Po raz czwarty niekojarzone raczej ze sportami zimowymi Giżycko zgromadziło głodnych treningu curlerów. W tym roku w campie szkoleniowym wzięło udział niemal 200 osób, w tym uczestnicy z Rosji, Litwy, a nawet Hongkongu. Trenowali pod okiem curlingowych sław, takich jak Mistrz Świata z 1992 roku – Björn Schröder, skip reprezentacji Czech Jiří Snítil czy znany zawodnik rosyjski Alexander Orłow.

Trwający ponad tydzień festiwal rozpoczął się, już po raz kolejny, od Mistrzostw Polski AZS. Zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet wystartowały w nich po trzy drużyny: AZS Gliwice Rozbitki, KKC Kraków, Cenzura POS Łódź (kobiety), Marlex Team, AZS Warszawa Metosomatoza, AZS Gliwice Smok (mężczyźni). Po dwudniowej rywalizacji tytuły mistrzowskie zdobyła Cenzura oraz Marlex Team.

Niedługo po tym rozpoczął się trwający aż do piątku obóz szkoleniowy, na którym curlerzy mieli okazję nie tylko szlifować swoje umiejętności na lodzie, ale również wziąć udział w prowadzonych przez polskich zawodników (Zuzanna Rybicka i Bartosz Dzikowski) zajęciach m.in. na temat prawidłowego odżywiania się czy treningu mentalnego. Oprócz tego wspólne zakwaterowanie w ośrodku AZS w Wilkasach dawało liczne okazje do integracji.

Festiwal zakończył się turniejem Mazury Curling Cup, w którym wzięło udział 36 drużyn. Jest to już druga impreza w Polsce, gromadząca tylu zawodników. Prawdopodobnie jednak niedługo będzie mogła "cieszyć się" rekordem, gdyż gromadzący dotąd taką samą liczbę drużyn turniej w Bełchatowie ma w tym roku rozszerzyć się jeszcze bardziej.

Trwające 3 dni zmagania zakończył finał pomiędzy drużyną International Allstars, w której znaleźli się m.in. Schröder i Orłow, a krakowskim KKC Mistral. Doświadczona ekipa trenerska pokonała Polaków, a ze względu na otwartą tabelę krakowianie spadli poza podium. Pierwsza trójka turnieju wyglądała następująco:

  1. International Allstars
  2. Czelabińsk
  3. AZS Gliwice Smok

Pełną tabelę można znaleźć tutaj.

Tym samym zakończył się cały festiwal, a w Giżycku nie zobaczymy pewnie curlingu przez kolejny rok. Tymczasem już pod koniec września w Toruniu odbędzie się Mentor Toruń Cup – impreza która tradycyjnie otwierała w Polsce sezon curlingowy, jednak w tym raku musiała zostać przeniesiona ze względów technicznych.