© WCF / Richard Gray

Mistrzostwa Europy 2018: nieudany dzień Biało-Czerwonych

WNWojciech Nowakowski / 19 listopada 2018

Źle będą wspominać poniedziałek nasze reprezentacje na mistrzostwa Europy w curlingu w Tallinie. Wszystkie cztery mecze z udziałem Polaków i Polek zakończyły się porażkami.

 

Grający w dywizji A panowie w porannej sesji zmierzyli się z Norwegami. Pierwszą partię Skandynawowie wygrali za dwa punkty, w drugiej oczko zdobyła nasza reprezentacja. W kolejnych dwóch endach drużyny zapisały na swoje konta po punkcie, w piątym natomiast ekipa Steffena Walstada wygrała za trzy punkty. Szósty end został wyzerowany, w siódmym natomiast zespół Bartosza Dzikowskiego odrobił punkt straty. Po przegranej 0:3 w ósmej partii Polacy poddali jednak mecz przy stanie 3:9. Wygrane zanotowały też najwyżej sklasyfikowane po dwóch dniach drużyny - czwarte zwycięstwa odnieśli Szwedzi (5:3 z Rosjanami) i Włosi (11:4 z Finami), a trzecie Niemcy (6:5 z Holendrami) i Szkoci (8:4 ze Szwajcarami).

 

To właśnie ekipa z Wielkiej Brytanii była popołudniowym rywalem drużyny Bartosza Dzikowskiego. Początek układał się po myśli Szkotów, jednak pierwsze trzy partie wygrali tylko za jeden punkt. W czwartej Biało-Czerwoni odrobili dwa oczka, jednak w piątej tak samo wysokie zwycięstwo odniósł zespół Bruce'a Mouata. Szósty end jednak kompletnie nie wyszedł Polakom, co wykorzystali Szkoci, zdobywając aż sześć punktów. Po tym big endzie nasi zawodnicy poddali spotkanie, przegrywając 2:11. W pojedynku na szczycie Szwedzi pokonali Włochów 11:4. Trzecią wygraną odnotowali Norwegowie, którzy zwyciężając 7:4 z Niemcami zrównali się z nimi bilansem spotkań. Drugie zwycięstwa na konto zapisali natomiast Szwajcarzy (9:7 z Finami) i Rosjanie (5:2 z Holendrami).

 

W dywizji A kobiet również rozegrano dwie kolejki spotkań. Komplet zwycięstw zachowały Szwajcarki, które wygrały 10:4 z Finkami i 6:5 z Rosjankami. Dwa zwycięstwa odniosły również Niemki (6:4 z Dunkami i 9:1 z Czeszkami). Za nimi plasują się Rosjanki, które oprócz meczu z Helwetkami przegrały też z Czeszkami (9:10), a także Szwedki, które wygrały 7:4 z Łotyszkami, ale przegrały 4:6 z Dunkami. W pozostałych meczach Szkotki wygrały z Włoszkami 9:7, Finki z Włoszkami 6:5, a Łotyszki ze Szkotkami 9:7.

 

Nieudany dzień za sobą ma też nasza żeńska reprezentacja. Rano Polki zmierzyły się z Węgierkami. W pierwszym endzie Madziarki zdobyły punkt, a w drugim dwa. Trzecią partię 1:0 wygrała drużyna Marty Szeligi-Fryni, czwarta natomiast została wyzerowana. W piątej dwa oczka trafiły na konto naszych rywalek, z kolei w szóstej i siódmej po punkcie zdobyły Biało-Czerwone. Zespół Dorottyi Palancsy wygrał jednak ósmego enda za dwa punkty, a dziewiątego aż za cztery, triumfując w całym meczu 11:3. Czwarte zwycięstwo odniosły Norweżki, pokonując 10:2 Litwinki. Trzecią wygraną na konto zapisały Turczynki (8:4 ze Słowaczkami), a drugą, oprócz Węgierek, Estonki (9:5 ze Słowenkami) i Angielki (8:5 ze Słowaczkami).

 

W drugim swoim sobotnim meczu Polki zagrały z Turczynkami. Pierwszą partię nasze rywalki wygrały za punkt, na co jednak Biało-Czerwone odpowiedziały trzypunktową wygraną w partii drugiej. W trzecim endzie znów na konto zespołu Dilsat Yildiz trafiło jedno oczko, czwarty został wyzerowany, a w piątym nasza drużyna zdobyła punkt. Szóstą partię za jeden punkt wygrały Turczynki, a w siódmej padł remis 0:0. Ósmy i dziewiąty end, niestety, także zakończyły się zwycięstwami naszych rywalek, najpierw za cztery, a potem za dwa punkty, i przy stanie 4:9 drużyna Marty Szeligi-Fryni poddała mecz. Norweżki zachowały komplet zwycięstw, wygrywając 6:5 ze Słowaczkami, i tylko one wyprzedzają w tabeli Turczynki. Za nimi są drużyny, które w poniedziałkowe popołudnie odniosły swoje trzecie zwycięstwa - Węgierki (5:3 z Estonkami), Litwinki (5:4 z Hiszpankami) i Angielki (6:3 ze Słowenkami).

 

W dywizji B mężczyzn rozegrano po jednej kolejce w obu grupach. W grupie A trzecie zwycięstwa odnieśli Czesi (8:6 z Estończykami) i Hiszpanie (8:7 z Węgrami), drugie Łotysze (8:4 z Turkami), a pierwsze Słowacy (8:3 z Francuzami). Z kolei w grupie B trzeci swój mecz wygrali Anglicy (12:5 z Białorusinami), drugi Słoweńcy (6:5 z Austriakami) i Duńczycy (4:1 z Litwinami), a premierowy triumf świętowali Izraelczycy (8:7 z Walijczykami). Ponadto wieczorem rozegrano jeszcze jeden mecz grupy A, w którym Hiszpanie pokonali 7:6 Słowaków.

 

Tabela dywizji A mężczyzn:

1. Szwecja 5:0

2. Szkocja 4:1

2. Włochy 4:1

4. Niemcy 3:2

4. Norwegia 3:2

6. Rosja 2:3

6. Szwajcaria 2:3

8. Finlandia 1:4

8. Polska 1:4

10. Holandia 0:5

 

Tabela dywizji A kobiet:

1. Szwajcaria 5:0

2. Niemcy 4:1

3. Rosja 3:2

3. Szwecja 3:2

5. Czechy 2:3

5. Dania 2:3

5. Finlandia 2:3

5. Łotwa 2:3

5. Szkocja 2:3

10. Włochy 0:5

 

Tabela grupy A dywizji B mężczyzn:

1. Hiszpania 4:0

2. Czechy 3:0

3. Łotwa 2:1

4. Estonia  1:2

4. Turcja 1:2

4. Węgry 1:2

7. Słowacja 1:3

8. Francja 0:3

 

Tabela grupy B dywizji B mężczyzn:

1. Anglia 3:1

2. Austria 2:2

2. Białoruś 2:2

2. Dania 2:2

2. Litwa 2:2

2. Słowenia 2:2

2. Walia 2:2

8. Izrael 1:3

 

Tabela dywizji B kobiet:

1. Norwegia 5:0

2. Turcja 4:1

3. Anglia 3:2

3. Litwa 3:2

3. Węgry 3:2

6. Estonia 2:3

6. Polska 2:3

8. Hiszpania 1:4

8. Słowacja 1:4

8. Słowenia 1:4